Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! działa na rzecz nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt od ponad 12 lat. W minionych kadencjach Sejmu braliśmy udział w zbieraniu podpisów pod obywatelskim projektem nowej ustawy o ochronie zwierząt (który ostatecznie nie został skierowany do prac w komisjach po pierwszym czytaniu), oraz pracach Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt, które poskutkowały przygotowaniem projektu nowelizacji, która w poprzedniej kadencji nie została uchwalona. W kończącej się właśnie kadencji Sejmu mieliśmy wielką przyjemność, działając także w ramach PZPZ, doradzać podczas prac nad planowaną nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt i w projekcie tym pokładaliśmy wielkie nadzieje. Nadzieje były tym większe po zapewnieniu przez Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości, że „wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futro to kwestia serca”.
W ostatnich dniach byliśmy zaniepokojeni i zniesmaczeni narracją rozpowszechnioną przez media należące do hodowcy norek, Szczepana Wójcika. Hodowca ten został odznaczony przez Tadeusza Rydzyka, który podziękował mu za wspieranie finansowe przedsięwzięć redemptorysty, a Szczepanowi Wójcikowi rzekomo miał pogratulować także Jarosław Kaczyński.
Z wielką radością przyjęliśmy informacje uzyskane przez red. Wojciecha Muchę i red. Jacka Liziniewicza, które ukazały się w dzisiejszej “Gazecie Polskiej Codziennie” i które dementują narrację Szczepana Wójcika. Podziękowania Jarosława Kaczyńskiego okazały się być zaledwie krótką kurtuazyjną notatką wysłaną do wszystkich odznaczonych (bez świadomości, że wśród nich znajdzie się hodowca norek), a fakt ten został cynicznie wykorzystany do celów lobbingowych przez środowisko futrzarzy.
Bardzo nas cieszy zdecydowane stanowisko kierownictwa PiS, które w sposób bardzo jasny zapowiedziało wznowienie prac nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt ze szczególnym naciskiem na kwestię wprowadzenia w Polsce zakazu hodowli zwierząt z przeznaczeniem na futro.
Mamy głęboką nadzieję na spełnienie tej obietnicy, która bezpośrednio przyczyni się do uratowania życia milionów zwierząt, żyjących w tej chwili w małych klatkach na terenie naszego kraju. Zwierząt, które w ciągu najbliższych miesięcy zostaną pozbawione życia tylko po to, aby ich skóry mogły zostać wysłane do Rosji i do Chin, by ostatecznie stać się breloczkiem, albo częścią ubrania.
Głęboko wierzymy, że cierpienie zwierząt nie ma barw politycznych i mamy nadzieję, że politycy wszystkich opcji pochylą się już niedługo nad problemem chowu zwierząt na futra i wprowadzą (wzorem wielu państw zachodnich, w tym wszystkich naszych sąsiadów z Unii Europejskiej) zakaz takiej działalności.
Jesteśmy przekonani, że w XXI wieku nadszedł najwyższy czas na pochylenie się nad tematem ochrony zwierząt – te czujące i świadome istoty nie są w stanie same sobie pomóc. Dlatego też zdecydowanie i wyraźnie apelujemy o jak najszybszy powrót do prac nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt i bardzo dziękujemy za zapewnienie o dobrej woli i chęci podjęcia takich starań.
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
Najnowsze komentarze