W ogromie złych wiadomości na temat zakazu w Polsce, te dobre są na wagę złota. Do takich właśnie należy informacja tym, że rząd kolejnego już państwa – Irlandii planuje zakazać hodowli zwierząt na futra
Sukces organizacji
Dużą zasługę w debacie na temat zakazu mają aktywiści i aktywistki Irlandzkiego Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwu Wobec Zwierząt (ISPCA) i Respect for Animals, którzy przez lata dokumentowali warunki panujące na fermach oraz organizowali antyfutrzarskie protesty i pikiety. To między innymi dzięki ich pracy w zeszłym roku dyskusja na temat ferm nabrała tempa, a opinia publiczna zdecydowanie opowiedziała się za zakazem. Według sondażu przeprowadzonego w październiku 2018 przez Red C, zakaz hodowli zwierząt na futra poparło aż 80% pytanych.
Przypomnijmy, że w latach 2007-2009 zakaz hodowli zwierząt na futra został już raz potwierdzony przez irlandzki rząd. Niestety w 2012 roku, tuż przed zakończeniem procesu legislacyjnego ówczesny minister rolnictwa, Simon Coveney odwołał wprowadzenie tej ważnej zmiany.
Wspieramy dobrą zmianę w Irlandii
Mocno trzymamy kciuki, aby Irlandia wkrótce dołączyła do grona państw wolnych od ferm futrzarskich. Bardzo cieszymy się ze wszystkich zmian w kwestii podejścia do zwierząt, które dzieją także w innych krajach.
Mamy również nadzieję, że polscy parlamentarzyści niedługo przypomną sobie o 10 milionach zwierząt, które niecałe dwa miesiące temu zostały porażone prądem lub zagazowane. My wciąż pamiętamy o ich obietnicach i pytamy: „gdzie jest ta dobra zmiana dla zwierząt?”.
Tekst: Agata Osińska
Najnowsze komentarze